Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trish
Hokage
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim. Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:20, 30 Kwi 2008 Temat postu: Komentarze do odcinków |
|
|
No cóż. Myślę, że taki temat na pewno się przyda do rozbudowania forum. W końcu jest ono o Naruto. Myślę, że tutaj będziemy wygłaszać co nam się podobało w danym odcinku, a co nie itd. Mam nadzieję, że wszyscy będę w niej brać żywą dyskusję :)
No więc moze ja zacznę. Jeżeli chodzi o ostatni odcinek 56. Można powiedzieć, że mi się podobał. Nie miał w sobie nic takiego, od po prostu zwykły trenujęcy sobie Narek, ale mimo wszystko coś w tym było. W końcu całe Naruto jest niezwykle wyjątkowe. Dowiedziałam się, że żywiołem Naruto jest wiatr, dokładnie ten sam, który ja bardzo lubię ;D
Śmiać mi się chciało z Saia. Taki... no po prostu śmieszny ;D
Wiem, że krótko, ale już się trochę wyczerpałam po napisaniu dwóch długich postów ;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Trish dnia Pon 12:02, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gusii
Genin
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Kenii ofc. Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ep. Wypadł całkiem dobrze, pod względem wizualnym. To straszne, że fillery wypadają lepiej technicznie, od tych naprawdę istotnych odcinków.
Jeśli chodzi o treść… trening jak trenig, nic specjalnego. Widać studio zaczyna już powoli wprowadzać wstawki fillerowe. Sam wątek Asumy, został przedstawiony nieco bardziej bezpośrednio. Myślę, że teraz akcja już absolutnie odbiegnie od mangi. Nie mam nic przeciwko, niech już będą te fillery, byleby tylko nie mieszali fillerów z mangą T_T
Liczę na porządny arc. Hidan&Kakuzu po fillerach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:03, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
gussi, fillery nie są wcale takie złe, choćby ze względu na to, że można się dowiedzieć więcej o przeszłości głównego bohatera jak i bohaterów epizodycznych.. może w końcu będzie coś o Hinacie?! >|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gusii
Genin
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Kenii ofc. Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:10, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czego możemy się dowiedzieć z fillerów, czego nie ma w mandze? ;]
No i zwiększenie roli Hinaty, też mnie nie pociesza xD
Już miałam nadzieje, że w końcu zobacze Hidana (może uratowałby nędznego shippa), a tu … pupa ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish
Hokage
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim. Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:01, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż, zostaje nam tylko czekać na koniec fillerów, które moim skromnym zdaniem nie są rewelacyjne. Powiem to z czystym sumieniem, gdyż oglądając zapychacze widać było wyraźnie, iż nie wymyślił tego Kishimoto. Zupełnie inny styl. Nawet walka między Naruto, a Sorą była taka... mdła. Nie przemówiła do mnie tak jak np. walki z egzaminu na chunina. Nie chce wspominać o kończącym pierwszą serię pojedynku Sasuke i Naruto, gdyż to była istna rewelacja. Jak dla mnie fillery są zupełnie niepotrzebne, ponieważ tylko sam twórca może w swoim wymyślonym świecie zrobić świetną akcję, inni nie oddadzą tego klimatu, bo nie wczują się tak jak w tym wypadku Kishimoto.
Oj gusii, ja czekam na Hidana już od baardzo dawna i jakoś nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że rabusie plądrujący groby szybko "wyjdą z mody".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gusii
Genin
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Kenii ofc. Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:06, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam sobie małą przerwę od innych serii, i postanowiłam zobaczyć jak tam shippuuden.
Nie wiem co mnie podkusiło, żeby obejrzeć te pare epków... w każdym bądź razie drugi raz, nie popełnię tego samego błędu.
Bohaterowie fillerowi denni. Dziewczyna od pocałunków zapowiadała się obiecująco... ale czy w ogóle w fillerach może być coś fajnego? -_-
Jeden plus za scenę z pocałunkiem Naruto (i tekstem Dresa: mam już za sobą pierwszy pocałunek… z chłopakiem (Sas))- małe przypomnienie dla yaoistek.
Reszta? Kreska brzydka, koślawa- czyli jak na shippuudena przystało. Fabuła: ciągnie się ciągnie, a ja i tak nie wiem o co chodzi (może trzeba było obejrzeć wszystkie fillery...).
Wie ktoś kiedy akcja wróci do mangi? Chce zobaczyć czy narysują krzywo Hidana i Kakuzu xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleXa
Sannin
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aaaaaa... nie powiem ^^ Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:38, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hm... No cóż. Muszę powiedzieć, że o ile Naruto było pierwszym takim moim poważnym anime, przez długi czas nie oglądałam nic innego. Miałam wizję, że je "zdradzę" a potem będzie inaczej... No cóż. Oglądnęłam wiele innych i muszę przyznać, że SĄ lepsze od niego. Jednakże. Pozostaje ono na zawsze w niezmienionym miejscu w moim sercu. Ilekroć oglądam coś innego i wiem, że to jest lepsze, coś mi się tam w środku buntuję. Ogólnie uważam, że całą serię pierwszą zepsułam sobie fillerami. Bardzo długo nie wiedziałam, że istnieje coś takiego xDD. Choć zawsze czułam, że coś jest nie tak, nie miałam pojęcia, że jest to tak jawne, a nie tylko w mojej głowie. Tak czy siak. Kiedy już zaczęłam je oglądać postanowiłam skończyć i utknęłam w nich baaaaaaardzo długo. Zaczęłam pod koniec sierpnia, w październiku doszłam do odejścia Saskacza. Nadal nie ukończyłam classica. Wiem jednak, że fillery, które nie tak dawno rozpoczęły się w Shippuudenie też będę oglądać. Zawsze kiedy zaczynam wątpić w to anime przypominam sobie kilka momentów, tych, które najbardziej wyryły się w mojej pamięci. Odejście Sasuke rozmowa Sakury z Uchihą. Walka w Dolinie Końca, śmierć Haku.
Mimo wszystko, jak już mówiłam. Naruto jest było i będzie cudowne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gusii
Genin
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Kenii ofc. Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:03, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Omg... Mało podniecająca walka, właściwie to mocno irytująca. Naruto upada, po czym się podnosi x 10000. Przez 10 minut widzimy jak Dres obrywa- od czasu do czasu, pokazuja nam jakiś bełkot w głowie Sory. Ciekawe czy na deviantarcie, są już arty Sora x Naruto... przynajmniej niech yaoistki dobrze się bawią/
-Asuma vs. Długowłosy: plus za muzyczkę w tle, reszty nie skomentuje.
-Naruto bierze się w garść i wali prawym sierpowym (dzięki Bogu nie kage bushin + rasengan xDD).
-Gadka Naruto + wielkie bum… and happy end? O.o Śmierć Sory zapewniłaby lepszy efekt...
Mdłe, schematyczne, mimo wszystko cieszę się, bo to już ostatni odcinek fillerów. Na koniec odcinka Pierroci zaserwowali nam trochę rozkoszy. Tak! Wreszcie pora na Hidana i Kakuzu. Ku mojemu zdziwieniu, zostali ładnie narysowani (klata Hidana zawsze na plus). Co cieszy mnie jeszcze bardziej, mają całkiem nieźle dobranych Seiyuu (choć trochę za wcześnie, żeby oceniać).
4/10- za Hidana i Kakuzu w ostatnich minutach epka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:54, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hip, hip, hurra z okazji zakończenia się fillerów! *otwiera Ognistą, którą raczył się Tobi w pewnym crossoverze*
To teraz do rzeczy. Pierwsza scena z Hidanem i Kakuzu (odc. 71): rewelacja. Tacy właśnie powinni być (przymknijmy oko na takie detale jak lawendowe włosy czy zielono-czerwone oczy).
W 72 Hidanowi niestety trochę się pogorszyło. To znaczy, w niektórych ujęciach wyglądał po prostu strasznie, ale w Shipuudenie to norma. Te kilka genialnych ujęć, z - nawet nie uśmieszkiem - a sugestią uśmieszku psychopaty, to wynagrodziło. Co do głosu mam mieszane uczucia, niby nic do zarzucenia, ale jest taki... zwykły (Hidanowy; Kakuzu ma bezbłędny). Ten głos powinien nieść z sobą jakieś mroczne skojarzenia i groźbę, trwogę i szaleństwo... czy coś, no.
Aha, fajne było, jak Sakura wepchnęła Naruto jabłko. xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish
Hokage
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:18, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czekałam, czekałam i się doczekałam! Hidan przybył i... przemilczmy xD
Nie czytam mangi, wiec postać Hidana była dla mnie nowa, ale powiem krótko, przeliczyłam się. Myślałam, że wyjdzie taki szpaner, a tu takie gówno za przeproszeniem. Ale więcej o tym w odpowiednim temacie, mam nadzieje, że sie zmobilizuje i o nim napisze xD
Vo do ostatnich odcinków, to nie ma wątpliwości, że dalej ciągną się jak... No cóż trzeba się przyzwyczaić. Co prawda najpierw sam krzyczący Naruto stał się już nudny (gome Naru-chan), ale to już koniec. Do akcji wkracza Oro-potworo i Sasuke. A Naruto+Sasuke+Orochimaru+Sakura+Kakashi=Świetna akcja xD Dlatego z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję i nie zanudzę.
Wracając jeszcze do poprzednich odcinków, gdzie Akatsuki walczyło z z Shikamaru i resztą. Muszę przyznać, że to było wzruszające. Co prawda nie mogłam się rozpłakać przy śmierci Asumy, bo niezbyt go lubiłam, ale sama akcja i sceneria były wspaniałe. Współczułam Shikamaru. Można powiedzieć, że Asuma nie był dla niego tylko senseiem, ale również najlepszym przyjacielem. Dużo go nauczył, a ten nie był w stanie go uratować. Też bym czuła sie podle. Ale potem w brawurowy sposób pokonała Hidana i "odpokutował". Co do sposobów walki Hidana... Moim zdaniem są żałosne. A Kakuzu... To samo co Hidan, żałosne i do tego obrzydliwe. Ale było coś w tym xD Trzeba przyznać, że nieźle się uśmiałam widząc ich w swoich "wojowniczych" formach.
Test Sasuke był dość... Krótki xD Widać, że się chłopak stara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chihiro
Jonin
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Nilfgaardu Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:18, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Było pięknie. Akatsuki, kilka trupów, dość ładna akcja. Obiecałam sobie że znów powrócę do Naruto, gdy zacznie się znowu coś z mangi. Mianowicie [spoiler]śmierć Jirayi, potem walka Sasuke vs. Itachi.[/spoiler] Oczywiście musieli sobie ze mnie chamsko zażartować i wrzucić cudowne spoilery. Nawet ich nie śledzę... Nie będę tego roztrząsać. Oficjalnie mam żałobę.[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|