Pairingi

Trish

W Bleachu dużo jest niejasności, jeżeli chodzi o pairingi. Wszyscy tam odnoszą się do siebie jak do przyjaciół, wiec ciężko stwierdzić kto do kogoś więcej czuje. Jedyne co widzimy i możemy być pewni, to miłość Orihime do Ichigo. Jednak czy Kurosaki nie przystawia się do Ruki? Czy może to więcej niż koleżeństwo, czyli przyjaźń, a może więcej niż przyjaźń, czyli miłość. Ciężko to wszystko zdefiniować, bo tak jak już mówiłam, sytuacja pairingowa jest strasznie zagmatwana. Nawet ja nie jestem w stanie stwierdzić, czy pary, które wymianie, będą miały świetlaną przyszłość i czy w ogóle zgadzam się z tym co napiszę. Nie jestem w stanie stwierdzić kto do kogo więcej czuje, bo tam panuje jedna wielka przyjaźń. Ale do rzeczy.

Orihime i Ichigo. Jak już wspomniałam ona go kocha, ale czy on ją? Czy w ogóle zastanawiał się nad tym, aby mieć dziewczynę? W końcu w anime wyraźnie widać jego... nie zainteresowanie płcią przeciwną, w sposób jaki to robią mężczyźni. Przykład? Kiedy Yoruichi z kota zamiana się w człowieka... Dalej dopiszcie sami ;D Ale wracając do tematu. W ostatnich odcinkach (to jest nie fillerowych) Ichigo o nią walczył (to raczej nie jest oznaka miłości, bo walczy o wszystkich), ale pod koniec odcinka trzymali się za ręce i patrzyli sobie strasznie głęboko w oczy. Jak dla mnie ta para naprawdę ma jakieś szanse.

Rukia i Renji. No cóż. znają się bardzo dobrze, od dzieciństwa płatali razem figle ;D Tylko to jest tak jak w sprawie Ichigo. Oni wszyscy nie myślą o stosunkach damsko-męskich, więc jak tutaj spekulować o pairingach ;D Co mogę jeszcze o nich powiedzieć. Byłaby wybuchowa para ;D Nie nudzili by się w swoim towarzystwie ;D

Uryuu i Yastora. Żartowałam, nienawidzę yaoi ;D

Yoruichi i Kisuke. No cóż. Sama w tę parę nie wierzę, ale mogę o niej coś napisać. Oboje pewnie nie myślą już w swoim wieku o jakich kolwiek planach związanych z rodziną, ale jakby się uprzeć to oni jedyni pasują do siebie i do nikogo innego. To jest ten sam przypadek co Rukia i Renji. Znali się od dzieciństwa i bardzo dobrze się dogadują.

Jak na moją listę to chyba wszyscy. Może o kimś zapomniałam (pewnie na pewno), no ale teraz pole do popisu zostawiam Wam ;)

gusii

Kurde wiesz, że jestem zwolenniczką wszelkich pairingów.
Autor dał na wiele możliwości. Praktycznie częstym motywem jest tu miłość jednostronna ;> Muszę przyznać, że jestem w kropce, bo nie wiem od czego zacząć. Więc może od facetów Wink

Ichigo

Rukia- tak zacznę od naszej małej czarnej ;> Bardzo często mówi się o pairingu IchiRuki (ba! Maja nawet przewagę fanartów na DA ;P). Nie będę ukrywać, że to jeden z moich ulubionych pairingów. Pomyślcie sobie, co by powiedział Byakuya widząc siostrę z Kurosakim XD Ale do rzeczy:
Na samym początku to właśnie ta para, miała prowadzenie u autora. Ich relacje były najczęściej pokazywane, akcja z wyrokiem Ruki i ratowaniem jej- to mówi samo za siebie.
A jednak jest problem (właściwie to parę problemów):
- Byakuya <ok. joke ;p>
- Ichigo co prawda chciał ją ratować, ale nie sądzicie, że on po prostu ma taki charakter? Zawsze będzie bronił wszystkich przyjaciół (co sam potwierdził/ również misja ratowania Inoue jest tego dowodem). Tak, więc nie jest to argument do pairingu.
- Z żadnej ze stron, nie pokazały się jasne uczucia. Dlatego pairingi OrihimexIchigo i RukiaxRenji mają tutaj przewagę.
Ichigo praktycznie nigdy nie pokazał swojej ciągoty do kogokolwiek.
Rukia także nie daje, żadnych jasnych znaków (w całej serii pokazała jedynie swą miłość, do zmarłego Kaien-dono).
I choć para przypomina mi znienawidzone narusaku- to śmiem twierdzić, że byłby to całkiem słuszny pairing. Chociażby dlatego, że Ichigo strasznie (i wyglądzie i w zachowaniu) przypomina ukochanego Ruki- Kaiena. Można się porwać na stwierdzenie, że coś iskrzy z jej strony- było to parę razy pokazane: zwykłe gesty, spojrzenia.
A jednak... jak już pisałam wcześniej pairing przegrywa z :

Orihime -_-
Proszę zabijcie tą pacyfistkę! Ok. Koniec moich odczuć, jedziemy do pairingu.
Tu nie ma nawet się co rozpisywać- Orihime go KOCHA. Jest to tak jasne, jak broda świętego Mikołaja. Nie można tego podważać i tym bardziej wątpię, aby jej uczucia się zmieniły.
Jedynym problemem jest tu Ichigo. Niby jest jakieś tam zainteresowanie z jego strony, ale chwila! Ratowanie przyjaciół to jego hobby, więc…
Tak czy inaczej, mamy już połowę pairingu (czego nie ma w Rukia x Ichigo <tam same domysły>).
Jest to najbardziej realistyczny pairing i nie życzę im powodzenia (Orihime wypchaj się!).

Innych sensownych kandydatek nie widzę, więc jadę dalej:

Rukia

*Omówiony wyżej związek z Ichigo.

*Renji.
Jest w podobnej sytuacji, jak Inoue (tyle, że to Rukia jest jego punktem westchnień ;P).
Wyraźnie widać, że go do niej ciągnie. Dowód na to, że przyjaźń może przerodzić się w miłość. Problem w tym, że Rukia albo nie zauważa tych uczuć (musiałaby być ślepa), albo nie chce ich zauważyć. Może traktuje go tylko jak przyjaciela, i nie chce go zranić? Nie wiemy, co chodzi po głowie pannie Kuchiki. Chyba ma jakąś zmowę z Ichigo, aby nie pokazywać swych uczuć (i może właśnie dlatego, chciałabym aby byli razem? ;>). W każdym bądź razie i tak mamy przewagę nad Ichigo x Rukia.

Renji x Rukia i Ichigo x Orihime -> pairingi będą jak znalazł, kiedy tylko Rukia i Ichigo dostrzegą, swe 2 połówki i dorosną do uczucia ;P (to raczej do Ichigo. Rukia jedynie musi się otrząsnąć po Kaienie).

Ciekawym zjawiskiem jest również:
Ishida x Orihime
Mieli bardzo fajne relacje. Wręcz byłabym pewna, że ten pairing ma szanse, gdyby tylko Orihime nie wyznała swoich uczuć w stosunku do Ichigo. Szanse marne, a jednak coś mi się wydaje, że Ishida ma pociąg do Inoue.

Hitu i Hinamori!
Dzieciaki z nich ;P Ale czy to nie byłoby piękne? Hitsugaya najwidoczniej ma się ku Hinamori. Jedynym problemem jest jej mania na punkcie Aizena. Dżizys -_- Próbował ją zabić, a ona wciąż za nim lata, może niech lepiej pójdzie za nim na ciemną stronę mocy ;P (To byłoby fajne xD).
Póki Hinamori nie przejrzy na oczy, nici z pairingu.

Hinamori & Aizen
To okrutne, ale chyba jestem fanką tragicznej miłości (WSZYSTKO CO JEST TRAGICZNE RZĄDZI! xD). Ślepa miłość Hinamori sprawiła, że gość może nią manipulować (czy to nie przypomina Raito x Misa? ;>). Brutalne- ale ładny efekt końcowy. Wiem, że z tego nic nie będzie, a jednak musiałam o nich wspomnieć.

NAJWAŻNIEJSZE
GIN x MATSUMOTO
Geniusz! Pamiętam, że miałam chwilę zwątpienia- oglądać Bleacha czy nie? To właśnie oni: Gin i Rangiku, przyciągnęli mnie z powrotem do serii, i sprawili że ją pokochałam. Ale do rzeczy ^^
Ich relacje, według mnie są piękne. A raczej były ;P- ale mniejsza z tym. W przeszłości coś ich musiało łączyć. Koniecznie. Sceny z dzieciństwa. Przemyślenia Matsumoto, sama scena odejścia Gina. Co z tego, że okazał się zdradliwym skur***? W scenie, kiedy odchodzi widać jego ból. Mina, jego słowa…
Przypuszczam, że uczucia Matsumoto przekraczały granice przyjaźni. O samym Ginie, każdy może powiedzieć jedno- poszedł z Aizenem, jest zły i kropka. Zapewne. Zdaję sobie sprawę, że szanse na pairing w przyszłości są bardzo małe, praktycznie zerowe. Ale mi wystarczą same relacje. Zresztą kto wie, co pocznie Gin? Ten gości to człowiek tajemnica, nie wiemy co chodzi mu po głowie- ja przypuszczam, że jednak czuł coś wcześniej do Matsumoto.
Cóż, więcej mogę powiedzieć? Praktycznie nic. Coś z tego będzie? Raczej nie.
Ale piekniei wyglądali w 5 openingu razem- widzicie! Nie tylko ja dostrzegłam tą chemię xD
No ale kończę o nich, bo mój post przeistoczy się w wypowiedź szalonej fanki ;P

Yoruichi i Urahara
A ja Trish, bardzo w to wierzę ^^. Żadne z nich nie ma nikogo na boku. Nikt mi nie wmówi, że między nimi nic było! (nie wnikajmy co xD). Tego nie da się wytłumaczyć- oni po prostu są dla siebie idealni.

Chyba zapomniałam o czymś ważnym. Damn….

Trish

Wiesz gusii, patrząc na Twój post wprost nasuwa mi się to co już powiedziałam. Panuje tam atmosfera przyjaźni, przez co nie można do końca rozszyfrować kto z kim i dlaczego. Taki już urok Bleacha ;D Okaże się, że ten kto to stworzył zrobi nam jeszcze większe niespodziankę i zrobi takie pairingi, że wszyscy glebną ;D Ale do rzeczy.

Ichigo i Rukia. Moje zdanie tak? Przepraszam, skarbie, ale ja tej pary nie widzę. Są bliskimi przyjaciółmi i to wszystko. Z mojego punktu widzenia tak to właśnie wygląda.

A jak już jesteśmy przy przyjaźni to chciałam poruszyć coś co juz zaczęłaś kochana. A mianowicie jednostronne zauroczenia, a raczej mania. Tutaj mam na myśli Hinamori i Rukię. Obie panie miały nieodwzajemnioną miłość do pewnych panów, ale czy to było uczucie łączące dwóch ludzi, w konsekwencji więzłem małżeńskim? Otóż nie. Jak dla mnie jest to uwielbienie, takie samo jak Soi Fong do Yoruichi. To był ich taki ojciec, albo brat. To już zależy u której kto ;D Także pairingi tego typu, także nie mają jakichkolwiek szans. Em... Kaien już i tak nie żyje ;D

Jak możesz nie lubić Orihime? Przecież to taka kreizolka ;D No ale wracając do tematu ;) Inoue mi najbardziej pasuje do Ichigo. Już to wyjaśniałam, więc przejdę dalej ;D

Ichigo i Yoruichi. Wiem, wiem ;D To się nie stanie, ale zauważyliście jej podteksty? ;D Wtedy jak zamieniła się z kota w człowieka i potem jak go trenowała ;D Jak jakaś... pragnąca czegoś ;D Dobra idźmy dalej ;D

Uryuu i Orihime. Szczerze Ci powiem, że już myślałam o tej parze i ją popierałam, ale jak zauważyłaś Ori jest zauroczona w Ichi-nii ;D A co do Ishidy, on jest typem samotnika, zamkniętego w sobie (Sasuke? Co ty tu robisz?) i nie nadaje się na żaden związek ;D Ale to prawda, trochę tak jakby coś więcej do niej. Jednak... Nie ;D

Hitsugaya i Hinamori. Wiedziałam, że o czymś zapomnę! Jak mogłam. Oboje się strasznie lubią i pomimo ich młodego wieku, w końcu wszystko jeszcze przed nimi, to jestem za tym pairingiem. Oni do siebie tak strasznie pasują. Jestem nimi zauroczona ;)

Gin i Matsumioto. Para, którą do omówienia specjalnie zostawiłam Tobie ;D Wiem, że ją kochasz, ubóstwiasz itp. ;) Jaka jestem uprzejma nie? ;D Również jestem za tą parą. Pasują do siebie niesamowicie. No i jego ból wykazany w kilku prostych słowach. (Z których osobiście się śmiałam, choć śmieszne nie były).
Gin: Mogłaś potrzymać mnie trochę dłużej. Wybacz. Żegnaj.
;D

gusii

Trish napisałaś to w ten sposób, tak jakbym ja wierzyła w IchiRuki ;P (A nie wierze xD).

Orihime? Krejzolka? Oj chyba musimy założyć o niej temat xD
Ciepłe kluchy, pacyfistka, będzie miała fajne ciacho (Ichigo), jak niby mam ja lubić?
A i w żaden sposób nie podważam, że nie będzie z Truskawą Wink

Trish

Tak to zabrzmiało? Kurde nie chciałam, wybaczysz mi? ;)

gusii

Trish

Nel mówisz <myśli> Kurde jej kochany Ichigo zajęty, a do tego jest aseksualny, jak już to powiedziałaś xD No to nie wiem. Ciężki wybór. Bracia się nie nadają, bo są... po prostu braćmi xD Może ich maskotka? xD A nie to ich zwierzak xD Kurde nie wiem, co powiesz na... <myśli> e... może... Uruqiora? xD W końcu nic jej nie zrobił jak się spotkali xD A Ichigo wtedy nieźle oberwał xD Może to miłość? xD

Mam nadzieję, że mi wybaczysz gusii ;( Więc myśl szybciej xD xP

gusii

Wiesz... Nel i Grimmjow to byłaby wystrzałowa para. Niestety ten pomysł jest powiedzmy... z dupy wzięty ;P Nie było żadnych przesłanek ku temu (Tym bardziej wyobraźcie sobie Grimma w jakimś związku...)- ale zawsze można pomarzyć xD

Trish

gusii

Trish

Chihiro

Orihime i Aizen xD

Wiadomo.. Nie ma to jak Chi i walniecie z grubej rury ^^
W jakimś tam chapterze mangi jest zbliżenie między nimi i ja jestem za tym paringiem ^^ Nikt mi nie bedzie zabierał Ichigo, chyba że Rukia...

Jak najbardziej podoba mi się paring Hinamori i Hitsugaya.

Yourichi i Urahara? Nie powiem, że nie, ale takie przyjaźnie przeradzające się w miłość powoli mnie nudzą...

Pięknie by było gdyby było KaienRukia... *o*

Deyoki

Hmm.. Co do kilku pairing'ów z Bleach'a nie jestem do końca pewna. Ale zacznę od tych, które najbardziej pragnęłabym zobaczyć ^,^

OrihimexUluquiora Tak. Więc wzięło mi się to z tego, że zobaczyłam sobie gdzieś tam taki bardzo kochany obrazek rodzinki Shiffer w składzie: Hime, Ulek i baby! Coś pięknego. Jeżeli chodzi o moje dalsze powody, to wyczuwam takie jakby przywiązanie Inoue do 4-go espady. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale tak już mam >.<

YoruichixKisuke To jest taki nieśmiertelny pairing, którego pojawienia się w najbliższej przyszłości bym się nie zdziwiła xD Od zawsze byli razem i już na zawsze tak zostaną. Przyjaźń może przerodzić się w coś więcej... I oby w tym przypadku też tak było.

IchigoxSenna Pairing niemożliwy z oczywistych powodów. Jednak między nimi wyczuwało się tą "chemię" i co najlepsze to było widać ^^ Niestety los jest baaardzo okrutny...

RukiaxKaien Mam gdzieś że miał żonę. Mam gdzieś że z leksza już dawno nie dycha. On był pierwszą miłością Rukii i nic go nie zastąpi. A co!

To tyle xD Te cztery parki to te które bym najbardziej pragnęła zobaczyć, ale w większości przypadków są one raczej nie realne....

AleXa

hihi xD Wyżyć się xD

Orihime i Ichigo... W ogóle nie podoba mi się ten paring, byłby nudny i bezsensowny, jak każdy paring z Inoue, ale no niestety to sugerują więc...

Rukia i Ichigo. To już bardziej, oboje charakterni xD, jakoś daliby sobie radę, aczkolwiek dużo lepiej ich widzę w roli przyjaciół. Się zobaczy ;>

Ale gdyby nie Kisuke to zgadzam się z Trish. YoruichixIchigo jest najbardziej pociągającą wizją.

No to oczywiście YoruichixKisuke, z bardzo prostych przyczyn xD Pasują do siebie jak ulał. Mogliby się uzupełniać aż do śmierci, niestety też nie wydaje mi się, aby zostało to jakoś pięknie ziszczone :/.

SadoxInoue. Nie lubię obojga więc niech sobie będą razem xD- pobożne życzenie xD

Deyoki napisała:

Chihiro

Haaaaaa! I Dey-chan ma nosa do takich spraw <3.

Uwaga liczne spoilery!

Mianowicie Uluqiorra i Orihime ^^ Wybronię się mangą.
[spoiler]Ostatni czapter mangi, bodajże 3523, przedstwaia śmierć Ulka i taką ckliwą scenkę.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uhahahah <3 Pikne czyż nie?
[/spoiler][/url]