Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carolynn
Genin
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:42, 22 Lip 2008 Temat postu: Ostatnio oglądane |
|
|
Wypowiadamy się na temat ostatnio oglądanych produkcji filmowych, niekoniecznie tych najnowszych, ukazujących się dopiero w kinach. Jeżeli jakiś film przyciągnął Waszą uwagę na tyle, iż chcielibyście opisać swoje wrażenia po jego oglądnieciu, to śmiało proszę tutaj. Post powinien zawierać krótkie wprowadzenie związane z filmem, określenie gatunku filmowego, głównej obsady aktorskiej, wszystkie uwagi na temat strony technicznej [reżyseria, muzyka itp] oraz oczywiście Waszą opinię ogólną i wrażenia. Mile widziane uwzględnienie czy według Waszej opinii film jest warty oglądnięcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carolynn dnia Nie 14:44, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:51, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zdarzenie (The Happening) *_____*
filminfo.pl napisał: | Reżyser M. Night Shyamalan („Szósty zmysł”, „Znaki”) proponuje wartki, przyspieszający bicie serca paranoiczny thriller o rodzinie szukającej ucieczki przed niewytłumaczalnym i niepozwalającym się powstrzymać zjawiskiem, groźnym nie tylko dla całej ludzkości, ale przede wszystkim dla podstawowego ludzkiego instynktu – woli przetrwania.
Wszystko zaczyna się bez ostrzeżenia – znikąd, w ciągu kilku minut wielkie amerykańskie miasta ogarnia epidemia dziwnych, porażających zgonów, które w umysłach innych sieją ziarno destrukcji. |
Obsada: Mark Wahlberg, Zooey Deschanel, John Leguizamo, Spencer Breslin
Cudowny film. Doskonale wpasował się w mój gust. Skądinąd mroczny, może trochę brutalny (towarzysząca mi koleżanka kilka razy jęknęła i zakryła oczy). Specyficzny, jak wszystkie filmy tego reżysera. Polecam wszystkim, którym spodobały się inne jego pozycje - jeśli rozumiesz tego rodzaju filmy, możesz się nimi zachwytać, innym pozostaje pokręcenie głową z rozczarowaniem i pytanie "Ale o co tu chodzi?". Bo na schematy nie ma co liczyć: nie ma tu dobrego i złego, porywającej akcji, rozwiązania wszystkich tajemnic czy przesłodzonego happy endu.
Smutne, może trochę dołujące, ale cudowne. *^^*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carolynn
Genin
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Szczerze przyznam, iż liczyłam na to, że ktoś pokusi się tutaj na krótki opis Zdarzenia. Ten film już od jakiegoś czasu wyczekuje na płytce DVD na to aż go w końcu obejrzę. Rzeczywiście, od samego początku przyciągnął mnie jako kolejny twór M. Nighta Shyamalana [Szósty zmysł, Znaki, Osada]. Kino - jak najbardziej specyficzne, dobrze, że to podkreśliłaś. No i muszę dodać, że mnie przekonałaś - na pewno wkrótcę oglądnę.
Co mnie ostatnio zapadło w pamięć? Hmm, myślę, że Zodiak.
"W San Francisco dochodzi do serii tajemniczych zabójstw. Miejscowa policja otrzymuje listy od Zodiaca, w których przyznaje się on do popełnienia 37 zabójstw, niektóre z nich również szczegółowo opisuje. Podobne wiadomości otrzymuje redakcja dziennika "San Francisco Chronicle" oraz adwokat Melvin Belli. Jest to historia pościgu za mordercą, którego tożsamości nigdy nie udało się ustalić. Historia, która do dziś pozostaje jedną z najsłynniejszych nierozwikłanych zagadek w kronikach kryminalnych San Francisco."
Obsada : Jake Gyllenhaal, Mark Ruffalo , Anthony Edwards, Robert Downey Jr.
Uważam, że film ten jest godny uwagi, choćby dlatego, że historia, którą opowiada jest oparta na faktach. Może nie wprawił mnie w stan głębokiego zachwytu, lecz zdecydowanie jest filmem, który trzyma wysoki poziom. Kryminał z prawdziwego zdarzenia, psychologiczny dramat, thriller. Historia Zodiaka przedstawiona jest niezwykle drobiazgowo i solidnie. Reżyser [David Fincher] doskonale uchwycił atmosferę tamtych lat. Nie brakuje scen trzymających w napięciu czy mrożących krew w żyłach, a pikanterii dodaje autentyczność historii. Na pochwałę zasługuje także znakomita gra aktorska.
Zodiak to film z prawdziwego zdarzenia i polecam go głównie osobom nie szukającym błahych, nieskomplikowanych produkcji, lecz tym, którzy mają ochotę na naprawdę dobre kino. Fabuła jest zawiła i wciągą mimo że film jest dość długi.
Dla fanów kryminałów - wyśmienita uczta. Aczkolwiek polecam wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish
Hokage
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:47, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądałam serial o nazwie Doctor Who. Polecam gorąco wszystkim, jednak jest on tak specyficzny, że nie każdemu się spodoba, a powiem więcej mało kto się wczuje w klimat. Jak na razie wyszło sześć sezonów i ileś tam odcinków specjalnych, które też wliczają się w akcję więc nie można ich pominąć. Jednak te sezony liczą się jako nowy cykl. Początkowo seria ta ciągnie się od 1963 roku i liczyła do 1989 roku 26 sezonów.
To może do sedna, o czym toż to jest skoro tak to wychwalam. Otóż jest to o < fanfary > KOSMITACH! Oł jea ;D
Historia opowiada o tajemniczym, ekscentrycznym osobniku, przedstawiającym się po prostu jako "Doktor". Podróżuje on w czasie i przestrzeni za pomocą statku kosmicznego o nazwie TARDIS, który wygląda jak niebieska budka policyjna. Do swoich przygód i ratowania świata wciąga swoje towarzyszki. Niektóre same odmawiają dalszych podróży inne są do tego zmuszone.
Jako, że jest tu tylko "ostatnio oglądane", a nie specjalny temat o tym serialu nie będę się bardziej rozpisywać. W każdym bądź razie, gorąco polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taida
Genin
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:51, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio byłam w kinie (jak jeszcze miałam czas i wolne weekendy...) na "Dziewczynie z tatuażem". Przyznam, że treść była mi kompletnie nieznana, o czym ona opowiada dowiedziałam się dopiero w samochodzie i nawet nie skojarzyłam, że może chodzić o sławne "Millenium". Wtedy największym plusem był dla mnie jeden fakt - główna bohaterka jest genialną hakerką (=moja ostatnia miłość/silne zainteresowanie, dzięki Anonimowi).
Już przy samym intro, umarłam. Cover Led Zeppelin jest genialny, ba, oprawa, która mu towarzyszy wywołała we mnie dreszcze już we wstępie i wtedy zorientowałam się, że... chyba trafiłam na odpowiedni film. Potem było z górki, mimo że na początku nie mogłam połapać jaki związek ma Lisabeth z Mikaelem i o co chodzi z Harriet. W zasadzie sam wątek Harriet zszedł mi na dalszy plan. Historia Salander zdecydowanie wstrząsnęła mną bardziej. Cały... sposób w jaki dochodziła swojego, w jaki musiała zdobywać pieniądze, jak zaangażowała się w relacje z Mikaelem i na końcu... ech. Nie. Zdecydowanie nastawiałam się na inne zakończenie, ale podejrzewam, że gdyby było po mojej myśli - obraz nie wzbudziłby we mnie takich emocji.
Zdecydowanie więc polecam. Osobiście po obejrzeniu rozmyślałam nad nim całą noc, pół kolejnego dnia i... nie, nie skupiałam nad fabułą, kryminalnym wątkiem Harriet, ale nad osobistą tragedią Lisabeth, której postać została skonstruowana w sposób niemal mistrzowski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|