Bakuman

Chihiro

Gdzie czytać?
[link widoczny dla zalogowanych]

Któż z fanów mangi i anime nie chciał by stworzyć cudownej mangi a następnie ją zserializować? Któż z was nie chciałby być słynny na cały świat?
Pewnie myślicie sobie, że tak łatwo stworzyć mangę? Otóż nie!

Manga opowiada o dwóch chłopcach którzy podejmują sie kariery mangaki. Z początku myśleli, że wszystko będzie bardzo proste. Do czasu. Okazuje się, że samo wyrobienie się z terminami to problem. A pomysł? Wykonanie? Nie zapominajmy o szkole!
Sam pomysł na mangę był zaskakujący. Manga o mandze xD. Śmieszne, ale wciągnęłam Bakumana w jedną noc. Dokładniej w sylwestra ^^". Ktoś zaraz się wyrwie: 'Łeee, Chi cały sylwester stracony'. Właśnie, że nie! Manga była tak świetna, że tego sylwestra uważam za jednego z najlepszych w całym moim życiu ^^.

Chyba warto skoro nie uważam sylwestra za zmarnowanego, prawda? ^^

Jeśli kogoś to interesuje, ta manga wychodzi spod ołówka twórców Death note.

AleXa

Mrauć, AL przeleciała w jeden dzień <noc>. Od razu można wyhaczyć, że to kreseczka Pana Obaty ^^, a już w pierwszych chapterach po poznaniu głównego bohatera można skojarzyć charakter Raito z początku DN, więc parka moich dwoje ukochanych artystów znów tworzy cudo *O*. Przyznam, że sama historia od razu pociągnęła mnie bardziej niż w poprzednim przypadku, może to dzięki mojemu zainteresowaniu w kwestii poruszanych tam tematów. Ta manga sprawia, że moje marzenia nie są tak odległe jakimi były jeszcze niedawno, a mimo wszystko świadomość tej długiej i wyboistej drogi przeraża mnie do tego stopnia, że nieraz podczas czytania wstrzymywałam oddech xD. Świetnie stworzeni bohaterowie, choć akurat w tej kwestii nie miałam wątpliwości od początku. Obawiaąlm się tylko jednego, że po stworzeniu takiego hitu jak "Death Note" twórcy będą starali się wszystko nim sugerować, a tu wyszli mi na przeciw z całkiem inną historią i to na dodatek tak realistyczną, że aż mnie zwaliła z krzesła xD. Jedyna rzecz, która wydaje mi się tam nierealna jest to, że główni bohaterowie mają dopiero po 14 lat, a są nadzwyczaj inteligentni i mają już całkiem określony światopogląd. Również zadziwił mnie fakt tak szybkiego rozwoju akcji (i w od strony miłosnej i ogólnie).

Mimo tego, że na mojej liście ta pozycja ma całe i równe 10 punktów nie mogę się oprzeć porównywaniu jej do poprzedniczki, przepraszam dlatego za tak zbudowany komantarz, ale myślę, że nie jestem w stanie tego pokonać.

A tak luźniej to kocham Takagi'ego <3333
A Hattori ma wybitną twarz małpiszona <333

Chihiro

AleXa

Khah ^^. Załóżmy, że tamtego posta nie było ^^. Hihihoho. Tak, ze oto skończyłam ten nieszczęsny 25 chapter i powiem tak ;D. Wierzę w Takagi'ego i jestem pewna, że da radę. Wierzę też w potęgę przyjaźni i jestem pewna, że Mashiro i Takagi nie rozejdą się, choć za pewne czeka ich jeszcze jakaś większa kłótnia ^^. Co do Miyoshi to jest mi obojętna, choć przestałam darzyć ją sympatią. Zrobiła się nudna, taka typowa dziewczyna chłopaka, nienawidzę takich, więc jestem za rozpadem tego związku! Co do Yujiro (edytor Nizumy) Też jest mi dość obojętny, zwłaszcza, że póki co nie zrobił nic złego, choć i w tym miejscu jestem pewna, że to się jeszcze zmieni. Wciąż nie cierpię Iwase, choć jej wątek chyba już nie powróci ^^, biedna dziewoja xD.

Co bardzo mnie zaskoczyło. Od samego początku, a w zasadzie od momentu kiedy Nizuma poprosił o zgodę na usunięcie znienawidzonej mangi. Byłam pewna, że znienawidzi naszych młodych twórców i traktując ich jak wrogów to ich mangę będzie chciał zniszczyć, a tu proszę, kolejne zaskoczenie. Nizuma okazał się świetnym kolesiem, a w zasadzie walniętym do tego stopnia, że chce przyjaźni. Przyznam, że zachowuje się jak dzieciak, ale to nie zmienia faktu, że jest geniuszem. Byłam zakochana we wszystkich kiedy nagle zaczęli sobie pomagać. To jak rozkwit męskiej przyjaźni <para z nosa> Khiehie, tylko czekaj na dalszy ciąg wydarzeń i marzę o tym, żeby nie zniszczyli Takagiego i Nizumy.

Doszukałam się kolejnego podobieństwa do DN. Dwoje geniuszy- rywale i przyjaciele, poza tym nie mogę się oprzeć myśli, że z Nizumy mógłby wyrosnąć taki drugi L, z tym, ze z inną specjalizacją.

To chyba tyle co mam póki co do powiedzenia ^^.

Chihiro · Wysłany: Pią 19:12, 13 Mar 2009 Temat postu:

Dodano kilka nowych chapterów [Bodajże do 28]. Popłakałam się kilka razy - jak już wspominałam, manga wzruszała mnie w kazdym momencie ^^'.
Zmieniłam troszkę stosunek do Miyoshi, ale naprawdę nieznacznie. Wolałabym aby po prostu nie przychodziła do pracowni. Choć ogląda dla nich te filmy które dał Hattori i czyta ksiazki, nadal jest jedną z najbardziej irytujących mnie postaci w mandze.
Momenty gdy Takagi i Mashiro uciekali z lekcji, lub moment gdy się pogodzili - ryczałam, prawie nie mogłam złapać tchu. Gratuluję p.Obacie że potrafił już tyle razy w Bakumanie wycisnąć ze mnie łzy.
Jestem cholernie ciekawa tego, jaką mangę tak bardzo nienawidzi Niiz. Boże, niech już go zserializują. [Albo niech dodadzą całą serię na manga-lib xDD]

AleXa

Ghah xD 37 chapter <3. Kolejny geniusz do kochania, który nawiasem mówiąc bardzo mi mnie przypomina xDDD Ciekawe czemu xDD. Napawa mnie szczęście spowodowane sukcesem Ashirogi'ego Muto Smile

. Emocje jakie targały mną w oczekiwaniu na wyniki były pewnie równe Emocją Takagiego i Mashiro xDDD. Co prawda Miyoshi pojawia się trochę żadnej i brakuje mi nieco wątku romantycznego, wciąż kocham tę mangę i liczę na to, że Miho da sobie zrobić te fotki, ale mam nadzieję, że porozumie się w tej sprawie z Mashiro ToT. Al cierpi okrutnie w oczekiwaniu na next chapter ;D