Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Lubisz Grimmjowa? |
Tak |
|
85% |
[ 6 ] |
Nie |
|
14% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Chihiro
Jonin
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Nilfgaardu Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:54, 12 Sty 2009 Temat postu: Grimmjow Jeagerjaques |
|
|
Grimmjow Jeagerjaques. Niebiesko - włosy, chodzący seks ^^ Raczej kontrowersyjna postać, która u niektórych może wzbudzać lęk, drgawki, nawrót chorób, podniecenie, strach, chęć mordowania, lub inne dziwne rzeczy...
Ale na poważnie. Grimmjow jest jednym z Arracarów o numerze 6. Jego Ban Kai to Pantera, którą osobiście uwielbiam *o*.
Dziura w brzuchu jest doskonale widoczna [Razem z przecudną klatą]. Jego maska wygląda jak żuchwa. Jak dla mnie najprzystojniejszy ze wszystkich w HM [Konkuruje jeszcze z nim Uluqiorra] Gdybym miała opisać jego charakter...Na pewno jest ordynarny. Jest w nim coś tajemniczego, że przyciąga to widza [Bądź czytelnika.]. Nieprzewidywalny, jak najbardziej. Zadziwia nie tylko w walce ale i w słowach [Między innymi wtedy gdy miał odciętą rękę] Lekceważy wszystko i wszystkich [Łącznie z paniczem A. Sosuke], lecz nienawidzi gdy tak samo traktuje się jego. Ma na pewno wybuchowy i porywczy charakter. Jestem pewna, że gdyby naprawdę chciał rzuciłby się na Aizena ^^.
Ja osobiście uwielbiam w nim wszystko, począwszy od wyglądu a zakończywszy na jego tajemniczości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trish
Hokage
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim. Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:07, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie postać dość kontrowersyjna. Z jednej strony postrzegany jako zimny tym, ale przejawiał też swoją dobroć. Właściwie jego sposób zachowania jest... czaderski xD Niczym się nie przejmuje, wszystko na gdzieś, po prostu taki luzak. Kiedy walczy widać, że robi to z zamiłowania, a jeszcze bardziej chyba lubi zabijać swoje ofiary. O ile to pierwsze mogę jeszcze poprzeć, tak tego drugiego już nie xD sposób w jaki utorował sobie drogę do "kariery" był dość okrutny. Ale przypomnijmy to sobie dokładnie. On nie chciał ich pożerać. Był dobrym przywódcom, który dążył do osiągnięcia celu. Oni sami chcieli, żeby ich zjadł, więc tutaj moim zdaniem niesłusznie osądza się Grima, że podążał "po trupach do władzy". Tak naprawdę był dobrym i oddanym przywódcą. Może i jest luzakiem, jednak widać po nim, że jak chce to może coś zrobić. I to też było widoczne. Jak się uweźmie to nie odpuści. I to w nim lubię xD A teraz jego dobra strona. Może jej tak nie ukazuje, w końcu jest zły, ale na pewno ja posiada. Choćby na przykład jak traktował Orihime. Grim jest też uczciwy. Przecież mógł od razu pokonać Ichigo i mieć święty spokój, a jednam przyprowadził Ori, która wyleczyła wszystkie jego rany, by ten w pełni sił mógł walczyć. Nie każdy zły człowiek tak postępuje. Wręcz przeciwnie, jest zagrożenie-usunąć je. Nie ważne czy ma siłę się bronić, czy nie. Szczerze mówiąc nie przywiązywałam do tej postaci zbyt dużej wagi, dopóki gusii nie zaczęła mi na gg do niego wzdychać xD Wtedy mu się bardziej przyjrzałam. I powiem wam, że gdyby nie mój Hitsuś to może bym na niego inaczej patrzyła, a nie tylko fajna dupcia xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gusii
Genin
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Kenii ofc. Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:25, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Espada number 6 ;]
Gusii napisała dawno temu:
Cytat: | Grimmjow- mój kochanek xDD Czasami się zastanawiam, czy nie lubię go bardziej od Gina. W każdym bądź razie, go nie da się nie kochać ;> Świetnie prezentuje się wizualnie i ma zajebisty charakter. Chyba, nie ma nikogo kto jest tak chamski, i jednocześnie tak fajny. Słodki szaleniec ;* |
Dopiero teraz po 7 miesiącach, dostrzegam nutę idiotyzmu w tym poście xD
Pomijając walory wizualne:
Cytat: | Grim jest też uczciwy. Przecież mógł od razu pokonać Ichigo i mieć święty spokój, a jednam przyprowadził Ori, która wyleczyła wszystkie jego rany, by ten w pełni sił mógł walczyć. |
Dokładnie! Grimm jest dumnym, honorowym wojownikiem.
Właśnie za to, wszyscy (uogólnijmy ;P) go kochają- za wolę walki, zacięcie i duszę buntownika.
Cóż... wkurza mnie to, jak Kubo zakończył jego wątek. Wiadomo Ichigo z każdym musi wygrać- niemniej pozostaję przy swojej wersji, że ta wygrana była (jak zresztą 80% walk Ichigo) naciągana i w żaden sposób nie zaprzecza ‘wielkości’ naszej pantery.
W końcu Truskawa zbierał baty, to że ostatecznie wygrał... mniejsza o to. xp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleXa
Sannin
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aaaaaa... nie powiem ^^ Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:42, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No to powiem tak, nie mam pojęcia co w nim jest kontrowersyjnego, ponieważ nie znam osoby, która go nie lubi. Pomijając to, że mam świadomość moich zboczeń, bo zgadzam się, że jego klata przykuła moją uwagę niemal na cały wątek, ale nie o tym tutaj będę pisać.
Cytat: | Cytat: | Cytat:
Grim jest też uczciwy. Przecież mógł od razu pokonać Ichigo i mieć święty spokój, a jednam przyprowadził Ori, która wyleczyła wszystkie jego rany, by ten w pełni sił mógł walczyć. |
Dokładnie! Grimm jest dumnym, honorowym wojownikiem.
Właśnie za to, wszyscy (uogólnijmy ;P) go kochają- za wolę walki, zacięcie i duszę buntownika. |
No ba, przecież Gimm wykazał się chyba największą wolą spośród Arrancarów, przecież on był dobry xD. W porządku, był ordynarny, perfidny, bezczelny, chamski, ale to nie znaczy, ze był zły nee? Przecież uratował tą, się znaczy Orihime przed śmiercią, pod przykrywką, to jest taka ściema, on po prostu wiedział kiedy ma wejść, żeby zrobić dobre wrażenie. Potem walka z Kurosaki'm, tak jak pisałyście, Ichigo zostałby przez niego zgnieciony na proch gdyby nie jego dobra wola i chęć zabawy, bo jak inaczej można to nazwać? Sam doprowadził do swojej zguby
Cytat: | Ale przypomnijmy to sobie dokładnie. On nie chciał ich pożerać. Był dobrym przywódcom, który dążył do osiągnięcia celu. Oni sami chcieli, żeby ich zjadł, więc tutaj moim zdaniem niesłusznie osądza się Grima, że podążał "po trupach do władzy". |
No i taka drobna rzecz, której nie rozumiem, przecież on ich nie zjadł @.@ Oni tego chcieli, ale on tego nie zrobił. Byli pierwszymi, którzy przybyli z nim do realnego świata, kogo jak kogo, ale D-Roya to pamiętam xD, może był tylko troszkę dziabnięty, ale kto by się tym przejmował. I po raz kolejny pokazała się dobroć Grimmjowa.
Moje zdanie: Grimm NIE PASUJE na Arrancara, choć z drogiej strony po jasnej stronie mocy w ogóle nawet nie chciałabym go widzieć
Podsumowując
Cytat: | Niebiesko - włosy, chodzący seks ^^ |
ew. Niebiesko-włosy, chodzący i myślący seks xD
I po co w ogóle dodawać coś więcej xD OVER xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|